Polska kuchnia w czeskim Starkovie

Podczas sześciu spotkań warsztatowych Czesi poznawali tajniki kuchni polskiej i uczyli się gotować naszych potraw, z kolei Polacy zapoznawali się z kuchnią czeską. Posumowaniem projektu po polskiej stronie było dwudniowe ,,České Jidlo", jakie miało miejsce w lipcu, zarówno w Ogrodzie Jordanowskim, jak i w Łomnickiej Chacie - wówczas Czesi zawitali do nas ze swoimi specjałami i mogliśmy smakować m.in. knedlików czy pieczonego mięsa wieprzowego z duszoną kapustą.


W minioną sobotę, 25 września, głuszyczanie pojawili się w Starkovie z przysmakami polskiej kuchni: zupą ogórkową, gołąbkami, naleśnikami i chlebem ze smalcem oraz ogórkiem. - Zdecydowaliśmy się akurat na ogórkową, ponieważ Czesi podczas warsztatów bardzo w niej zasmakowali - mówił Jacek Świderski, dyrektor głuszyckiego Centrum Kultury. - A z tego względu, że w poprzednim roku były pierogi i bigos, to tym razem przygotowaliśmy gołąbki - wyjaśniał.

 

 

Z kolei Wojciech Durak, burmistrz Głuszycy, zachęcał Czechów do zapoznania się z informacjami, jakie o naszej gminie zostały przygotowane na specjalnej tablicy, tuż obok polskiego pawilonu. Namawiał również do odwiedzenia atrakcji turystycznych Głuszycy. Najmłodsi Czesi spędzali czas zjadając ogórkową i oglądając czeską wersję ,,Bolka i Lolka". Do Czech głuszyczanie zawieźli również specjalnie wydany dwujęzyczny przewodnik kulinarny zawierającym nie tylko przepisy polskiego i czeskiego stołu, ale także fotografie, na których potrawy są przygotowywane przez uczestników warsztatów.

 

Jak się okazało, polska kuchnia cieszyła się sporym powodzeniem. Zapewne wpływ miał na to również fakt, iż była ona promowana w ramach imprezy, która ściągnęła do Starkova także miłośników starych samochodów (w tym Fiatów 126 p) oraz amatorów militariów. Na starkovskim Rynku miała miejsce też inscenizacja zdobycia miasta przez Niemców podczas II wojny światowej. Aktorzy, biorący w niej udział, a także goście, jacy przyjechali na inscenizację z różnych stron czeskiego regionu, z przyjemnością smakowali polskich przysmaków oraz zapoznawali się z informacjami na temat głuszyckiej gminy.

 


Polscy organizatorzy już zapowiadają, że na pewno będą kontynuowali poznawanie kultury pogranicza. Tyle tylko, że w następnej edycji chcieliby promować potrawy, jakie przywiozła ze sobą ludność przybyła do głuszyckiej gminy po II wojnie światowej.   - Myślimy o kuchni Kresowiaków, a także o żydowskiej i greckiej. Dobrze byłoby zwrócić uwagę na kulinarna naszych przodków - tłumaczył obecny w Starkovie Tomasz Gromala, wiceburmistrz Głuszycy.

 

(od lewej): Rudolf Pernica, starosta Starkova i Wojciech Durak, burmistrz Głuszycy

 

 

Projekt ,,Smaki Pogranicza", w ramach którego zorganizowano ,,České Jidlo" mające na celu integrację polsko-czeską, współfinansowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz budżetu państwa za pośrednictwem Euroregionu Glacensis w ramach Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej Republika Czeska-Rzeczpospolita Polska 2007-2013.




 

<<< powrót
strony internetowe Wałbrzych HM sp. z o.o. www.hm.pl | hosting www.hb.pl | Pozycjonowanie Opole